Pracuję jako administrator sieci w Poznaniu. Praca daje duże możliwości rozwoju i nieźle zabezpiecza mnie finansowo na przyszłość, ale również daje ostro w kość mojemu zdrowiu psychicznemu. Ja, jako administrator sieci w Poznaniu, czasami wracam taki zmęczony do mieszkania, że nie myślę już zupełnie o niczym. Mam ochotę położyć się w wannie i zasnąć. Pewnie was dziwi moja opinia, że ta praca tak mi niszczy psychikę. Niestety to prawda. Administrator sieci w Poznaniu ma tyle obowiązków, a do tego ta presja. Spytacie, jaka presja? Wyobraźcie sobie, że macie wykupiony hosting na jakimś serwerze. Żeby go nie marnować, stawiacie na nim jakąś stronę internetową, bądź, co gorsza sklep. I nagle serwer pada, nie odpowiada na zapytania przeglądarek. Więc co sobie myślicie? Trzeba wyładować swoją złość na mnie. A w takich warunkach stresowych, moja praca staje się jeszcze trudniejsza. Biorąc pod uwagę, że nie mam wpływu na to, kiedy dysk, procesor lub ram sie popsuje, nie mam możliwości zareagowania odpowiednio wcześnie.